Prezydent Białorusi o "prywaciarzach"
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka na wtorkowym posiedzeniu Rady
Ministrów nakazał usunięcie z państwowych zakładów pracy i instytucji wszystkich prywatnych firm.
Nie daj Bóg jeśli 1 czerwca gdzieś w szpitalu znajdzie się prywatny gabinet lekarski lub w przedsiębiorstwie państwowym będzie działać "jakaś struktura" -stwierdził Łukaszenka.
Prezydent Białorusi powiedział, że jeśli ktoś chce pracować prywatnie to może otworzyć swoją firmę, ale nie na terenie państwowego przedsiębiorstwa.
Łukaszenka polecił niezwykle surowo zwalczać przypadki ukrywania dochodów przed fiskusem. Jeśli jakaś firma nie będzie podawać prawdziwych danych o zarobkach pracowników, to w takich przypadkach należy "wszystko konfiskować".
Prezydent nakazał też ostrzej kontrolować import.
Chcą Niemcy, Francuzi czy Polacy sprzedawać u nas towary- niech sprzedają. Powinniśmy jednak zrównoważyć import z eksportem. My też powinniśmy mieć dostęp na ich rynek - podkreślił Łukaszenka.(iza)