Prezes biorafinerii za kratkami
Centralne Biuro Śledcze zatrzymało prezesa biorafinerii, budowanej w Sycewicach koło Słupska. Prokuratura zarzuca Tomaszowi N. wyłudzenia kredytów i fałszowanie dokumentów skarbowych. Sąd rejonowy w Słupsku tymczasowo aresztował Tomasza N. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
05.06.2004 | aktual.: 05.06.2004 12:59
Zdaniem prokuratury w latach 1998-2002 Tomasz N. wyłudził z dwóch banków około siedmiuset tysięcy złotych na zakup samochodów ciężarowych i naczep dla swojej firmy transportowej. Później majątek przepisał na bezrobotnego mieszkańca Słupska. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie w grudniu ubiegłego roku.
Jeszcze kilka dni temu w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk prezes zapowiadał, że lada dzień wystąpi do Ministerstwa Rolnictwa o zgodę na uruchomienie biorafinerii produkującej olej napędowy z rzepaku. Fabryka miała przerabiać około pięćdziesięciu tysięcy ton ziarna rocznie, a koszt jej uruchomienia szacowano na 65 milionów złotych.