ŚwiatPrezenty? Byle nie za dużo

Prezenty? Byle nie za dużo

Hiszpańscy psycholodzy apelują o umiar w obdarowywaniu dzieci na święta. Jeśli dostają ich za dużo, to nie tylko się nie cieszą, ale popadają we frustrację. W Barcelonie psycholodzy dziecięcy postanowili w tym roku pomóc rodzicom i udzielają im rad, jak obdarowywać najmłodszych.

Prezenty? Byle nie za dużo
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

21.12.2008 | aktual.: 21.12.2008 09:59

Mimo kryzysu, hiszpańska rodzina przeznaczy w tym roku na prezenty średnio 500 euro. Większość z tych pieniędzy wyda na podarunki dla najmłodszych. Potem jednak przychodzi rozczarowanie, bo po chwili zabawy prezenty lądują w kącie, a najmłodsi zaczynają kaprysić i marudzić.

Psycholodzy radzą, by przy kupowaniu nie patrzeć na ilość, ale na jakość. Często pracujący rodzice czują się winni, że nie spędzają czasu razem z dziećmi i chcą im to wynagrodzić górą upominków. Lepiej kupić mniej, ale potem bawić się prezentami z dzieckiem, niż żeby bawiło się samo w pokoju pełnym zabawek - sugerują psycholodzy. Według nich ważne jest także, żeby dziecko od początku wiedziało, że nie dostanie wszystkiego, o co prosi. Dobrze też kupić coś spoza listy. Pobudzi to wyobraźnię i pomoże w zrozumieniu, że wprawdzie nie zawsze dostajemy to, czego chcemy, to jednak spotykają nas niespodzianki.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)