Press
Media zwolniły Engela
16.07.2002 09:51
Po przegranym przez polską reprezentację meczu z Portugalią największe gazety nie zostawiły suchej nitki na trenerze Jerzym Engelu, a „Gazeta Wyborcza” następnego dnia napisała wielkimi czerwonymi literami:” Trenerze, niech Pan odejdzie!” – pisze Anna Nalewajk w Pressie. W redakcyjnym komentarzu „Super Expressu” zatytułowanym „Osobisty sukces, osobista klęska” napisano, że Jerzy Engel powinien podać się do dymisji. Ostro potraktował trenera „Przegląd Sportowy”. Czas jednak zdejmować reklamy z McEngelem i jego „Orłami”. Nie mniej złośliwe było "Życie".
Dziennikarze radiowi i telewizyjni byli bardziej powściągliwi w formułowaniu opinii. _ Przedstawialiśmy fakty, nie komentowaliśmy. Nie można było uniknąć mówienia o złej grze polskich piłkarzy, jednak nie analizowaliśmy przyczyn –_ mówi Marcin Jedliński, szef redakcji sportowej Radia Zet.
Zbigniew Boniek, nowy trener reprezentacji nie chce komentować zachowania mediów wobec Jerzego Engela. Mówi tylko, że takie sytuacje są na świecie powszechne i trener, który zawiódł i który jest krytykowany przez media, sam podaje się do dymisji albo jest dymisjonowany.
Tuż po dymisji, na pożegnalnej konferencji prasowej Engel zapytany, co zrobiłby inaczej, gdyby mógł cofnąć czas o 2,5 roku, odparł, że _ nie popełniłby błędu medialnego, za który dziś musi płacić_. (miz)