18-08-2005 09:10
Premier utknął w popsutej windzie
Premier Wysp Salomona Allan Kemakeza przez godzinę tkwił z żoną i dwoma ochroniarzami w popsutej windzie hotelu w Papui Nowej Gwinei - poinformowali jego współpracownicy.
Do incydentu doszło we wtorek w luksusowym hotelu w Port Moresby, gdzie szef rządu Wysp Salomona przybył na regionalny szczyt. Szef protokołu premiera nie krył oburzenia, że otwarcie zablokowanych drzwi do windy zajęło ekipie wezwanych fachowców aż godzinę.
Dyrekcja hotelu ze swej strony zapewnia, że awaria nie trwała dłużej niż piętnaście minut.
AFP informuje, że po tym incydencie premier zmienił hotel.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.