Premier przedstawi koalicjantom ultimatum
Decyzją Komitetu Politycznego PiS, premier
Jarosław Kaczyński przekaże w czwartek ugrupowaniom koalicyjnym
tzw. warunki dobrego rządzenia - powiedział dziennikarzom rzecznik PiS Adam Bielan po środowym posiedzeniu Komitetu. Rzecznik nie wykluczył, że potrzebny będzie kolejny aneks do umowy koalicyjnej.
Bielan dodał, że PiS uzależnia podtrzymanie koalicji od spełnienia tych warunków.
To będą warunki do spełnienia, oczekujemy odpowiedzi LPR i Samoobrony w najbliższym możliwym czasie. Zdajemy sobie sprawę, że będzie zapewne spotkanie władz statutowych obu ugrupowań (koalicyjnych) - powiedział Bielan.
Rzecznik nie chciał ujawnić jakie to warunki. Nie wypada mi przedstawić tych warunków publicznie w momencie, kiedy adresaci ich jeszcze nie znają - mówił Bielan. Zapowiedział, że w czwartek przedstawi je koalicjantom w formie pisemnej.
Wszyscy widzimy, że jest pewien kryzys w koalicji, natomiast dobra koalicja jest warta podtrzymania; czy to będzie dobra koalicja, czy nie, przekonamy się w najbliższym czasie - powiedział. Są sprawy, które nas bolą, ale ta koalicja zmienia Polskę i ma swoje sukcesy - ocenił Bielan.
Jeżeli ta koalicja nie będzie trwać, a żadna inna - jak sądzę - w tym Sejmie nie ma szans na powstanie, to wówczas odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne - podkreślił rzecznik PiS.
Bielan powiedział, że podczas posiedzenia Komitetu marszałek Sejmu Ludwik Dorn podnosił kwestię ustaw koniecznych do przyjęcia przed ewentualnym skróceniem kadencji Sejmu - w przypadku rozwiązania koalicji. Dorn mówił, że Sejm nie zajmie się wnioskami o samorozwiązanie parlamentu, dopóki nie zostaną przyjęte ustawy, których brak naraziłby Polskę "na wymierne straty". Wśród nich wymienił m.in.: ustawę o systemie informacji Schengen, zmiany w Karcie Nauczyciela oraz ustawę o budownictwie społecznym.
Bielan, pytany ile czasu będą mieli koalicjanci na odpowiedź na pismo premiera, powiedział: rozsądny czas. Zastrzegł jednak, że PiS zdaje sobie sprawę, iż być może w obu partiach koalicyjnych - zanim zostanie udzielona odpowiedź - będą musiały się spotkać Rady Polityczne.
Rzecznik poinformował, że w tej chwili nie jest przewidziane żadne posiedzenie Rady Politycznej PiS. Jednak, podkreślił, politycy PiS nie rozjeżdżają się na wakacje. Dodał, że żaden z liderów partii nie ma zaplanowanego urlopu.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier - mówiąc o możliwości przyspieszonych wyborów w połowie listopada - podkreślał, że koalicja może być podtrzymana po spełnieniu szeregu warunków i gdy zapewniona będzie "pełna lojalność koalicyjna".
Wśród warunków premier wymienił m.in. "porzucenie nadziei na to, że podtrzymanie koalicji zatrzyma wymiar sprawiedliwości", "gwarancje, że różnego rodzaju niedobre wydarzenia, np. w ARiMR zostaną powstrzymane", brak "niespodzianek" przy głosowaniach nad wnioskami opozycji o odwołanie ministrów.
Jeżeli tego nie będzie, to nie mamy o czym rozmawiać. My nie mamy zamiaru rządzić w ciągłych sporach, ani brać na siebie odpowiedzialności za rzeczy kompromitujące. To mówię jasno - podkreślał premier.
Koalicjanci mają otrzymać od premiera pismo z listą warunków w czwartek po południu.
Jutro w południe premier podsumuje rok pracy swojego gabinetu.