Premier o decyzji Bundestagu
(PAP/Radek Pietruszka)
To jest dzień, na który czekaliśmy - tak premier
Jerzy Buzek skomentował w środę uchwalenie przez Bundestag pokoju
prawnego w sprawie odszkodowań dla robotników przymusowych III
Rzeszy, co otwiera drogę do wypłat odszkodowań.
30.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Mamy świadomość, że nie jest to pełne zadośćuczynienie, bo takie nie jest możliwe - powiedział Buzek. Premier podziękował przedstawicielom organizacji kombatanckich za rolę, jaką odegrały w wynegocjowaniu odszkodowań. Powiedział, że pierwszych wypłat odszkodowań należy oczekiwać już w czerwcu. Jesteśmy do tego dobrze przygotowani - zapewnił.
Występujący w imieniu robotników przymusowych Karol Gawłowski ze Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę powiedział, że jest zadowolony z sukcesu i pełen optymizmu, ale kamień z serca spadnie mu dopiero wtedy, gdy zobaczy ludzi, którzy otrzymali wypłaty.
Arnold Mostowicz - ze Stowarzyszenia Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II Wojnie Światowej - choć przyznał, że cieszy go decyzja Bundestagu, powiedział, że nie jest to dla niego okazja do świętowania. Nie mogę świętować, gdy myślę o moim ojcu, zamordowanym w Treblince, o mojej rodzinie zamordowanej w getcie - powiedział oceniając, że odszkodowania to raczej uspokojenie niemieckich sumień.(mon)