Premier Libanu Fuad Siniora
podziękował ugrupowaniu szyickiemu Hezbollah za jego
"poświęcenie" w wojnie z Izraelem.
Mamy mocną pozycję i dziękuję Sajedowi za jego wysiłki - powiedział Siniora pytany o sobotnie oświadczenie przywódcy Hezbollahu szejka Sajeda Hasana Nasrallaha. Szejk wezwał rząd libański, aby wykorzystał wytrwałość bojowników Hezbollahu w walce z Izraelczykami.
Premier Siniora dodał, że "dziękuje wszystkim, którzy poświęcają swoje życie dla niepodległości i suwerenności Libanu".
Reuter pisze, że choć szef rządu libańskiego nie miał dotychczas dobrych stosunków z Hezbollahem, m.in. z powodu powiązań ugrupowania z Syrią, to jednak trwający od 19 dni konflikt z Izraelem zbliżył obie strony.