Według Krzysztofa Pączkowskiego z Prawa i Gospodarki, dojście do władzy nowej opcji politycznej po wyborach parlamentarnych może wpłynąć na zmianę strategii w spółkach, w których Skarb Państwa jest dominującym akcjonariuszem.
Na największe ryzyko narażone są firmy, w których SP ma ponad 20% akcji, m.in. TP SA, Ropczyce, WFM, Impexmetal, Mennica czy KGHM. I nie chodzi tu - jak podkreśla autor - o czynniki polityczne, jak np. obsada stanowisk, tylko o spychanie na dalszy plan zagadnień związanych ze strategią gospodarczą.
Jak podkreśla komentator, nie wiadomo jak te firmy zachowają się w najbliższej przyszłości, a to jest szczególnie źle postrzegane przez rynek i może doprowadzić do zastopowania rozmów z potencjalnymi inwestorami. (mk)
