Choć przesłuchiwani zeznają pod przysięgą, co chwilę pojawiają się spekulacje i podejrzenia o prawdomówność stających przed sejmową komisją osób.
Jak poznać, że ktoś celowo wprowadza nas w błąd lub, inaczej mówiąc, oszukuje i czy w świetle kamer towarzyszących obradom komisji jest to w ogóle możliwe?