ŚwiatPrasa miażdży Schroedera

Prasa miażdży Schroedera


Prasa niemiecka zamieszcza druzgocące komentarze o polityce kanclerza Gerharda Schroedera po tym, jak Niemcy, wraz z Francją i Belgią, zablokowały w Sojuszu Atlantyckim przygotowania do obrony Turcji na wypadek irackiego ataku.

Według dziennika "Die Welt", Schroeder sprawił, że w NATO nastąpił rozłam, stosunki z Ameryką osiągnęły poziom zerowy, a z Francją są niejasne, mimo demonstrowanej na zewnątrz harmonii. Zadaniem każdego rządu Niemiec jest dbanie o pokój i pomyślność kraju, a to - przypomina "Die Welt" - oznacza silne więzi z NATO, Unią Europejską oraz wyrosłe z doświadczeń przeszłości dobre stosunki z Ameryką i z Francją.

Według gazety, Schroeder w krótkim czasie zniweczył dorobek poprzedników. "Żaden kanclerz nie zaszkodził krajowi tak jak Schroeder, a Niemcy znów stały się nieobliczalne" - ocenia "Die Welt".

"Berliner Zeitung" przypomina, że przez lata podziału Niemcy zachodnie mogły liczyć na solidarność partnerów z NATO. Jeśli teraz rząd gotów jest pozostawić sojusznika, Turcję, własnemu losowi, działa ahistorycznie i nieodpowiedzialnie.

Według gazety, kanclerz postępuje fatalnie, skoro Amerykanie z gazet dowiadują się o tajnym planie Niemiec i Francji, by rozbroić Irak. Potem okazuje się, że plan jest niejasny. Jeśli ktoś narusza przyjęte wśród sojuszników normy postępowania, nie może liczyć na poważne traktowanie w świecie - twierdzi "Berliner Zeitung". (reb)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)