Pracownice sądu spaliły akta
Zarzut podpalenia akt i ukrywania dokumentów
postawiła wrocławska prokuratura dwóm pracownicom sądu grodzkiego
we Wrocławiu. Kobiety pracujące w dziale windykacji podpaliły
szafę z aktami, grozi im za to do 10 lat więzienia.
12.01.2007 | aktual.: 12.01.2007 14:27
Wrocławski sąd nie zgodził się aresztować podejrzanych. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Leszek Karpina powiedział, że prokuratura zaskarży tę decyzję.
Kobiety otrzymały zarzut spowodowania pożaru i zagrożenia dla życia, zdrowia i mienia, oraz zarzut ukrywania i wynoszenia akt. Jak się okazało, część dokumentów wynosiły z biura i przechowywały w domu - powiedział Karpina.
Pracownice sądu, w wieku 50 i 54 lat, zostały zatrzymane w miejscu pracy - poinformował mł. asp. Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji. Kobiety podpaliły szafę z aktami wkładając do środka płonące świeczki. Według Karpiny nie ma wątpliwości, że zrobiły to celowo. Prokuratura nie ustaliła do tej pory, dlaczego dokumenty zostały zniszczone.