Niemal równie pracowici są w Europie Czesi i Grecy, bardzo dużo pracują również Węgrzy i Słowacy. Rekordzistami na świecie są Koreańczycy - 2390 godzin w roku. W krajach "piętnastki" roczny czas pracy jest znacznie krótszy niż u nas.
Zachodnioeuropejscy pracownicy spędzają wprawdzie w zakładach mniej godzin, ale za to robią to znacznie bardziej wydajnie. Przeciętna wydajność polskiego zatrudnionego jest o połowę mniejsza niż średnia dla unijnej "piętnastki". Ta różnica wynika głównie z gorszej organizacji i kultury pracy. Węgrzy, Czesi i Słowacy są pod tym względem od nas lepsi, ale również ich dzieli spory dystans od "starej" Europy - stwierdza "Rz".
Według dziennika, wydajność w Polsce i w innych krajach regionu rośnie bardzo szybko. Ale doganianie Unii jest pod tym względem trudne, bo i tam pracuje się coraz wydajniej. (PAP)
