Pożar na obozie
Pożar zniszczył obóz letni koło Biskupca (woj. warmińsko-mazurskie), na którym wypoczywały dzieci z Warszawy. Nikomu z wypoczywających nic się nie stało, dzieci wróciły jednak do domu.
08.07.2003 12:55
Bożena Przyborowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie poinformowała, że z nieustalonych dotąd przyczyn na obozie wakacyjnym spłonęło osiem namiotów wojskowych wraz z wyposażeniem. Namioty warte były pięć tysięcy złotych. Wartość rzeczy należących do kolonistów, znajdujących się wewnątrz, oszacowano na 10 tys. złotych.
Kolonia letnia znajdowała się kilka kilometrów od Biskupca na terenie byłej strzelnicy wojskowej, którą dzierżawi Urząd Miasta w Biskupcu.
Do pożaru doszło w poniedziałek, gdy większość dzieci z opiekunami była w lesie. W obozie pozostało kilka osób. Gdy grupa kolonistów wróciła z wyprawy, na miejscu było już pogorzelisko.
Jerzy Idźkowski z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej w Olsztynie poinformował, że prawdopodobnie przyczyną pożaru było zaprószenie ognia od niedopałka papierosa. "Celowe podpalenie jest raczej wykluczone" - dodał.