Krytyczna sytuacja była w północno-zachodniej dzielnicy Wiednia, gdzie ludzie wchodzili na drzewa, aby nie porwał ich potok wody.
Wiele dróg krajowych zostało zalanych.
Rzeka Kamp w południowej Austrii przerwała most i tamę, co doprowadziło do zalań okolicznych terenów i domów.(ck)