Powódź na wschodzie Słowacji
Ponad 200 miejscowości we wschodniej Słowacji ucierpiało w ostatnich dniach w wyniku powodzi - podał słowacki minister spraw wewnętrznych Vladimir Palko, który odwiedził najbardziej zagrożone regiony.
Przedstawiciele położonego na wschodzie Słowacji regionu Michalovce poinformowali, że służby ratunkowe rozpoczęły w sobotę wieczorem ewakuację mieszkańców dwu miejscowości, którym bezpośrednio zagroziła fala powodziowa.
Ewakuowaliśmy 150 osób z wioski Malcice-Hradistska Molva oraz 80 dzieci i matek z wioski Markovce - podał starosta Jozef Bliscicak.
Według ministra Palko, "sytuacja się ustabilizowała". Wszystkie drogi są przejezdne i nawet tam, gdzie wczoraj występowały jeszcze problemy z komunikacją autobusową, dziś przeszkody zostały już usunięte.
Wg ministra, sytuacja została opanowana w regionie Preszova, gdzie wody zaczęły opadać. Gorzej jest w regionie Koszyc, gdzie fala powodziowa przerwała wały wzdłuż rzeki Ondavy.
Pierwszą ofiarą śmiertelną tegorocznej powodzi na Słowacji jest 42-letni mężczyzna, którego ciało znaleziono w czwartek.
Groźna powódź, jaka nawiedziła ten sam region przed sześcioma laty pochłonęła ponad 50 ofiar śmiertelnych.