Poważna wpadka Microsoftu w Polsce

Na jednym ze zdjęć siedzą dwaj mężczyźni - Azjata i Murzyn. Siedzą przy stole konferencyjnym z białą kobietą. Mają zachęcać firmy do zwiększenia możliwości swoich pracowników. Microsoft widocznie uznał, że Polacy nie dadzą się przekonać do ciemnoskórego mężczyzny. Ze strony polskiej bowiem Murzyn zniknął. Na jego miejscu pojawił się biały mężczyzna.

Na zdjęciu został ten sam garnitur, układ rąk. Zmieniła się jedynie twarz modela.

Jednak po rozgłosie sprawy w internecie, Microsoft szybko przywrócił poprzednią międzynarodową wersję. Na polskiej stronie znów pojawił się Murzyn.

Czy intencje Microsoftu były rasistowskie? Zdaniem Ilony Iłowieckiej-Tańskiej, antropologa, firma mogła chcieć jedynie dostosować swoją ofertę do polskich realiów. - W Polsce w większości firm trudno znaleźć czarnoskórego pracownika. Zamiana zdjęcia mogła więc służyć temu, żeby było ono bardziej adekwatne kulturowo, nie odstawało. Żeby ludzie się z nim utożsamiali. Oskarżenie o rasizm może być nadużyciem - uważa Iłowiecka-Tańska.

Jak mówi, w swojej pracy zawodowej miała do czynienia z podobnym przypadkiem. - Prowadziłam kiedyś szkolenie dla polskiej firmy, która ma centralę w Republice Południowej Afryki. W podręcznikach dla swoich pracowników w Europie firma nie zamieniła czarnoskórych osób na białe. W efekcie biali pracownicy poczuli się zdominowani i ośmieszeni, bo w Polsce w tej firmie nie pracował ani jeden czarnoskóry - opowiada Wirtualnej Polsce antropolożka.

Microsoft wystosował oficjalne przeprosiny. W serwisie społecznościowym Twitter opisał incydent jako "pomyłkę".