Potrzeby przede wszystkim
W polskim wojsku pilot nie będzie już nosił krótkiej kurtki pilotki. Nowa kurtka będzie dłuższa, by dokładniej przykryć nerki. Prace nad nowymi mundurami dla czołgistów, lotników i żołnierzy piechoty kończy właśnie Wojskowy Ośrodek Badawczo-Wdrożeniowy Służby Mundurowej w Łodzi.
22.01.2009 | aktual.: 22.01.2009 08:23
Najbardziej zmieni się strój czołgistów, którzy zamiast dwuczęściowych czarnych mundurów dostaną jednoczęściowe oliwkowe kombinezony – w ciasnym czołgu kurtki się podwijały i zaczepiały o wystające elementy. Co ważne, podczas załatwiania swoich potrzeb żołnierze nie będą już musieli się rozbierać, bo w odpowiednim miejscu kombinezon ma odpinaną klapkę (uszytą podobnie jak całość z niepalnej tkaniny). Piloci też dostaną nowe kombinezony.
W ostatnich miesiącach wstępne wersje mundurów testowali żołnierze pełniący służbę na misjach w Iraku i Afganistanie. Teraz wojskowi krawcy i projektanci robią poprawki zgodne z ich uwagami. – To właśnie potrzeby żołnierzy są najważniejsze podczas projektowania mundurów – wyjaśnia pułkownik Andrzej Lis, rzecznik Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. – Dopiero w dalszej kolejności są takie czynniki, jak koszt czy zgodność z kanonami mody.
Igor Ryciak