Posypią się mandaty
Od jutra możemy jeździć tylko z nowym prawem jazdy. Tymczasem starego dokumentu w Małopolsce nie zdążyło jeszcze wymienić ponad sto tysięcy kierowców. I nie zdążą, bo terminy odbioru nowego prawka wykraczają grubo poza godzinę zero.
W Krakowie trzeba czekać na wymianę około półtora miesiąca. Gdy ktoś jest zameldowany w stolicy województwa, a jego prawo jazdy wydano w innej miejscowości, operacja potrwa nawet do dwóch miesięcy. W archiwum mamy grubo ponad 100 tys. akt kierowców ze starymi dokumentami- mówi Andrzej Dzierża, kierownik referatu praw jazdy w Wydziale Komunikacji Urzędu Miasta Krakowa.
W pierwszych miesiącach roku do wydziału przychodziło po kilkadziesiąt osób dziennie, w ostatnich tygodniach - ponad 600.
Lekka panika
W Wydziale Komunikacji Urzędu Miasta w Nowym Sączu widać lekką panikę w oczach urzędników i kierowców. Maria Hebda, kierownik referatu uprawnień, wylicza, że obowiązku wymiany dokumentów nie dopełniła przynajmniej jedna trzecia nowosądeckich kierowców. W kolejce powinno się więc ustawić ok. 4 tys. osób, a dzienne możliwości urzędu to 200 osób. Ci, którzy przychodzą teraz, nowe dokumenty odbiorą dopiero w połowie sierpnia.
W Wydziale Komunikacji tarnowskiego starostwa trzeba odstać dwie godziny, żeby załatwić formalności. Dziennie przyjmowano ostatnio ponad 200 wniosków. Drugie tyle osób przychodziło odebrać nowe blankiety. Dziś urzędnicy spodziewają się jeszcze większych tłumów. Dokumentów nie wymieniła jeszcze około 1/3 kierowców w powiecie.
Trochę lepiej jest w samym Tarnowie; do wymiany pozostało jeszcze ok. 6 tys. blankietów. W zachodniej Małopolsce około 20 tys. osób po 1 lipca nie będzie mogło wsiąść legalnie za kierownicę.
Zawaliłem sprawę. Pewnie przez parę tygodni przyjdzie mi dojeżdżać minibusem do pracy- narzeka Adam z Bukowna.
W powiecie oświęcimskim problem dotyczy ok. 5,5 tys. kierowców, w wadowickim - ok. 2 tys. W olkuskim wniosków nie złożyło dotąd około 56 tys. osób, w Chrzanowie - ponad 7,5 tys. Mamy straszliwe kolejki! Dziennie przyjmujemy 150-250 wniosków- mówi Antoni Gut, dyrektor Wydziału Komunikacji w Chrzanowie.
Kwitek na tydzień
Co będzie, gdy w sobotę drogówka zatrzyma nas ze starym prawkiem? Zabierzemy nieważne prawo jazdy i wystawimy pokwitowanie, które uprawnia do prowadzenia przez najbliższe siedem dni. Do tego mandat 20-500 zł, nie ma natomiast punktów karnych- wyjaśnia zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krakowie podinspektor Bogusław Żurek.
Jeżeli po tygodniu kierowca nadal nie będzie miał nowego prawa jazdy (a nie będzie, zważywszy na terminy) i znów zostanie złapany przez drogówkę, policjanci odholują samochód na koszt właściciela na płatny parking.
Zapytaj ubezpieczyciela
A jeśli ktoś, nie mając nowego prawa jazdy, zdecyduje się ruszyć w trasę i dojdzie do kolizji lub wypadku? Część towarzystw ubezpieczeniowych uzależnia wypłatę odszkodowania od tego, czy kierujący miał ważne prawo jazdy. Dlatego przed przekręceniem kluczyka warto rzecz sprawdzić u źródła, czyli w firmie, w której jesteśmy ubezpieczeni.
(TUR, SŚ, PACH, AF)