Posłowie SLD przed oblicze prokuratora
Wiceminister spraw wewnętrznych
Zbigniew Sobotka i Andrzej Jagiełło (obaj posłowie SLD) będą
przesłuchani przez prokuratora w związku z podejrzeniem o
popełnienie przestępstwa w tzw. sprawie starachowickiej -
poinformowała prok. Małgorzata Perz z Prokuratury
Okręgowej w Kielcach
04.07.2003 11:55
Wyjaśniła, że prokuratura zbada czy Sobotka i Jagiełło "nie utrudniali postępowania karnego poprzez ujawnienie informacji, mogących spowodować uniknięcie odpowiedzialności przez sprawców przestępstw". Chodzi o samorządowców SLD - oskarżonego o usiłowanie wyłudzenia odszkodowania za rzekomo skradziony samochód starostę starachowickiego Mieczysława S. i pociągniętego do odpowiedzialności za wyłudzenie odszkodowania oraz łapówkarstwo b. wiceprzewodniczącego rady powiatu Marka B.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik, ustosunkowując się do sprawy, powiedział w piątek radiowej "Trójce", że "tego rodzaju incydenty są przynajmniej zadziwiające". "Mam nadzieję, że po powrocie z urlopu zostanę z nimi zapoznany i będziemy wiedzieli, co robić dalej. Powiem szczerze, ludzka nieodpowiedzialność nie jeden raz w tym resorcie przekroczyła moje wyobrażenie" - dodał Janik.
W piątkowej "Rzeczpospolitej" opublikowano informacje, że z policyjnego podsłuchu wynika, iż poseł SLD Andrzej Jagiełło zadzwonił do jednego ze starachowickich samorządowców i ostrzegł go przed planowaną akcją Centralnego Biura Śledczego. Jagiełło miał się powołać na informacje uzyskane od Sobotki.