PolskaPosłowie na cudzym

Posłowie na cudzym

Sejm chce stawiać nowe budynki na działce stojącej obok parlamentu. Ale do parceli pretensje zgłaszają spadkobiercy jej przedwojennych właścicieli - informuje "Życie Warszawy".

Sprawa jest bezprecedensowa. Sejmowi urzędnicy, którzy razem z posłami powinni stać na straży prawa i porządku, planują budowę nowych pawilonów na działce bezprawnie odebranej jej dawnym właścicielom.

Chodzi o plac przy ul. Wiejskiej 3, tuż obok pomnika AK. Dziś jest tam parking i skwer, w przyszłości ma stanąć czteropiętrowy budynek. Zostałby on połączony ze Starym Domem Poselskim nad ul. Wiejską. Do niego miałyby się przenieść komisje sejmowe i biblioteka - wyjaśnia dziennik.

"Konkurs na projekt został już rozstrzygnięty trzy lata temu" - mówi pełnomocnik Kancelarii Sejmu Krzysztof Woś. "Budowa pewnie dawno by ruszyła, gdyby nie brak funduszy. Potrzeba nam zgody Sejmu na zwiększenie budżetu kancelarii. A posłowie się do tego nie spieszą" - kończy, nie wspominając o roszczeniach.

Tymczasem o zwrot części gruntu, na którym planowana jest rozbudowa Sejmu, starają się spadkobiercy rodu Lubomirskich. W latach 40. parcela została odebrana Lubomirskim na mocy dekretu bierutowskiego. Jeszcze w 1947 r. Lubomirscy zażądali przyznania im prawa czasowej własności do działki.

Sprawa zakończyła się po ponad 50 latach. Wniosek spotkał się z odmową starosty i wojewody mazowieckiego. Ale w 2002 r. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że odmowna decyzja była bezprawna i nakazał staroście ponowne rozpatrzenie sprawy. Wczoraj sprawa spornej działki znów stanęła na wokandzie sądu, ale nie doszło do przełomu - pisze "Życie Warszawy".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)