Posłowie dostali "megaochrzan" od Tuska
"Dziennik" pisze o ostrym wystąpieniu Donalda Tuska na ostatnim wyjazdowym posiedzeniu klubu Platformy Obywatelskiej z okazji rocznicy rządu. Tusk - jak mówią posłowie PO - straszył, przestrzegał i ostrzegał.
26.11.2008 04:29
Premier grzmiał: "Władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie" - ustalił "Dziennik". "To był megaochrzan" - żalą się posłowie.
Gazeta pisze, że większość posłów nie mogła wyjść ze zdumienia nieprzystającą do optymistycznych sondaży Platformy surowością wystąpienia Tuska. Co ciekawe jednak, nie wobec własnego rządu, tylko - zwykłych członków Platformy.
"Dziennik" dodaje, że posłowie PO nie mają wątpliwości, że surowy ton wystąpienia wynikał z obaw premiera przed kryzysem finansowym. Spodziewa się on - jak relacjonują posłowie - że najpóźniej wiosną, latem przyszłego roku ludzie poczują jego skutki, a to musi przełożyć się na spadek notowań samego rządu. Dlatego już teraz wpaja swoim posłom przekaz: będzie źle, ale to nie ma związku z tym, jak rządzimy.
- Po raz pierwszy chyba widziałem Tuska, który naprawdę jest świadomy odpowiedzialności i powagi sytuacji, z jaką przyjdzie mu się zmierzyć - zwierza się jeden z posłów PO.