Posiedzą za kokę
(RadioZet)
Po raz drugi rozpoczął się w Gdańsku
proces 38-letniego Wojciecha U.,
oskarżonego o przemyt 111,5 kg kokainy.
W marcu 2001 r. mężczyzna został skazany na 12 lat więzienia. Wyrok ten uchylił Sąd Apelacyjny w Gdańsku, gdyż sąd niższej instancji nie zweryfikował obciążających Wojciecha U. wyjaśnień współoskarżonego w pierwszym procesie reprezentanta Polski w rugby Andrzeja J., pseudonim „Holland”, skazanego na 2 lata i 11 miesięcy więzienia.
W przypadku Andrzeja J. gdański sąd okręgowy zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary, uznał bowiem, że rugbysta przyznał się do winy i opisał szczegóły przemytu. Według jego zeznań to właśnie Wojciech U. zaproponował mu udział w przemycie.
Podczas dzisiejszej rozprawy Wojciech U. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Powiedział też, że rzekomego kompana zna słabo i nie prowadził z nim nigdy żadnych interesów.
Kokaina dotarła do Polski z Kolumbii w 1992 r., narkotyki były przewożone głównie do Holandii. Zadaniem Andrzeja J. i Wojciecha U. było m.in. odbieranie towaru, przepakowywanie go i przekazywać kurierom. Mieli za to otrzymać po 5 procent ich wartości. Według mieszkającego w Kolumbii wujka Wojciecha U, organizującego nielegalną przesyłkę, kilogram kokainy wart był około 22 tysięcy dolarów. Z obiecanej kwoty "Holland" otrzymał ostatecznie 5 tysięcy dolarów zaliczki.
Dwóch kurierów, którzy mieli przewieźć nielegalny towar na Zachód - Jacek S. i Grek Thomas M. - zostało skazanych na 13 i 9 lat więzienia.
Wojciech U. był już raz karany za przemyt narkotyków: został skazany wtedy na cztery lata więzienia.