PolskaPoseł PiS zachował immunitet

Poseł PiS zachował immunitet

Sejm nie wyraził zgody na uchylenie
immunitetu poselskiego Aleksandrowi Szczygle (PiS). Pociągnięcia
posła do odpowiedzialności karnej chciał prezes spółdzielni
mieszkaniowej Pojezierze w Olsztynie Zenon P., który uznał, że
Szczygło naraził go na poniżenie i utratę zaufania w oczach opinii
publicznej. Komisja regulaminowa była przeciwna uchyleniu immunitetu posłowi PiS.

03.06.2005 | aktual.: 03.06.2005 11:11

Za wnioskiem o wyrażenie zgody Sejmu na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Szczygły opowiedziało się 61 posłów. Przeciwnych było 300 posłów, przy 30 wstrzymujących się.

Zenon P. chciał uchylenia immunitetu posłowi PiS, bo ten rozdał dziennikarzom treść swego zapytania poselskiego do ministra sprawiedliwości ws. sytuacji w spółdzielni. W opinii P., treść tego pytania naraziła go na poniżenie i utratę zaufania w oczach opinii publicznej.

Szczygło stwierdził w uzasadnieniu pytania, że w 2002 roku prezes zawarł szereg umów sprzedaży po zaniżonych cenach mieszkań w jednym z budynków w Olsztynie. W budynku tym zamieszkiwać mają obecnie wyłącznie osoby z bliskiego otoczenia prezesa, w tym związane z olsztyńskim środowiskiem wymiaru sprawiedliwości. Sprzedaż powierzchni mieszkaniowej o szacowanej wartości rynkowej 2,2 tys. zł za 1 m kw., po cenie 1,5 tys. zł sugerować może wręcz nie tylko działanie na szkodę spółdzielni, ale i próbę kamuflowanego udzielania funkcjonariuszom publicznym korzyści majątkowych w zamian za bliżej nieokreślone działania - uznał poseł.

W połowie marca Zenonowi P. postawiono 15 zarzutów, dotyczących m.in. fałszowania dokumentów, składania fałszywych zeznań i nakłaniania do tego innych osób. W prokuratorskim kręgu podejrzanych w tej sprawie jest w sumie 18 osób, m.in. wszyscy członkowie zarządu spółdzielni oraz olsztyński lekarz i radny Andrzej R.

Zenon P. został w maju tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Elbląska prokuratura postawiła mu kolejny zarzut, dotyczący działania na szkodę majątku spółdzielni w wielkich rozmiarach, za co grozi kara do 10 lat więzienia. Zarzut działania na szkodę majątku spółdzielni postawiono również dwóm zastępcom P.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)