PolskaPoseł PiS sam się zrzeknie immunitetu

Poseł PiS sam się zrzeknie immunitetu

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Diakonow powiedział, że zrzeknie się immunitetu, by wyjaśnić sprawę nieprawidłowości w Ciechu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie chce uchylenia immunitetu posła, by postawić mu zarzut działania na szkodę spółki Ciech SA, w której w 2001 r. był członkiem zarządu.

Diakonow powiedział Radiu Opole, że jest zaskoczony, bo w sprawie występował jako świadek. Zarzuty postawiono komu innemu. Szkodę firmie wyrządziły osoby, które działały poza wiedzą całej rady nadzorczej - powiedział poseł. "Ja w tych działaniach nie uczestniczyłem" - zapewnił. Diakonow dodał, że o nieprawidłowościach w Ciechu prokuratura wiedziała już od dwóch lat. Przypomniał, że odszedł z firmy po ujawnieniu nieprawidłowości.

Poseł Andrzej Diakonow jest głównym ekspertem ekonomicznym Prawa i Sprawiedliwości.

Wniosek o uchylenie immunitetu trafił do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, z prośbą o przesłanie go prokuratorowi generalnemu, który formalnie występuje do Sejmu o uchylenie immunitetu - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej, Maciej Kujawski.

Prokuratura chce postawić 53-letniemu Diakonowowi zarzut groźby spowodowania w Ciech SA strat nie mniejszych niż 9 mln zł, za co grozi kara do 5 lat więzienia i wysoka grzywna. W 2001 r. ówczesny członek zarządu Ciechu miał doprowadzić do tego, podpisując niekorzystne dla spółki dwie umowy dotyczące podwyższenia jej kapitału. W tej sprawie oskarżono już także pozostałych członków zarządu Ciech SA.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)