PolskaPoseł na śmietniku

Poseł na śmietniku

Waldemar Borczyk, były poseł Samoobrony, obecnie niezrzeszony, odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta i stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.

Poseł na śmietniku
Źródło zdjęć: © DŁ

03.08.2005 | aktual.: 03.08.2005 15:22

Wczoraj około 16.30 policjanci zauważyli uszkodzonego osobowego forda scorpio, który stał częściowo na poboczu, a częściowo na skrzyżowaniu w Karpinie pod Kurowicami (pow. łódzki wschodni). W aucie siedział poseł Borczyk, którego funkcjonariusze poprosili o dokumenty. Policjanci wyczuli alkohol od posła, który zasłaniając się immunitetem odmówił poddania się badaniu alkomatem. Między Borczykiem, a jednym z policjantów doszło do przepychanek.

- Samochód nie był zarejestrowany na posła, ale na to samo nazwisko - informuje Tomasz Klimczak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Ford został odholowany na parking przy komisariacie policji w Tuszynie. Funkcjonariusze zatrzymali też dowód rejestracyjny pojazdu. Wystąpimy do Sejmu o uchyleniu immunitetu posła. Nie znaleźliśmy śladów wskazujących na to, że doszło do kolizji. Być może pan Borczyk uszkodził samochód na jakiejś przeszkodzie. Po wylegitymowaniu poseł został zwolniony do domu.

Poseł nie wrócił jednak do domu. Wybrał pobliski sklep spożywczy. Po paru godzinach spał na trawniku obok remizy.

Waldemar Borczyk został wybrany do Sejmu z listy Samoobrony w Sieradzu. Głosowało na niego 8924 wyborców. W ubiegłym roku został wykluczony z Samoobrony "w związku z niegodnym zachowaniem". 27 października zatrzymała go policja, gdy prowadził samochód, będąc prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Policji nie udało się tego ustalić, gdyż poseł zasłaniając się immunitetem, odmówił poddania się badaniu alkomatem. Obecnie jest członkiem partii Inicjatywa RP.
Dziennik Łódzki (sach)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)