Pościg za skradzionym autobusem
Przez kilkanaście minut śląscy policjanci ścigali w nocy z piątku na sobotę skradziony w Bytomiu autobus komunikacji miejskiej. Za kierownicą siedział 15-latek.
15.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Był to autobus prywatnego przewoźnika obsługujący na zlecenie linię nr 147. W nocy autobus nie wykonywał kursów, 15-latek ukradł go z miejsca parkowania - powiedział w sobotę Grzegorz Olejniczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Z Bytomia młodociany złodziej pojechał w kierunku pobliskiego Chorzowa. Nie reagował na polecenia zatrzymania dawane przez umundurowanych policjantów. Policja podjęła pościg, w którym uczestniczyło kilka radiowozów.
Finał akcji rozegrał się na peryferiach Chorzowa. Autobus uderzył w garaż. 15-latkowi nic się nie stało, pojazd ma niewielkie uszkodzenia.
Sprawca kradzieży tłumaczył, że zawsze bardzo chciał pokierować autobusem. O jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny. (mk)