Porywacze uwolnili dziennikarza BBC
Korespondent BBC w Strefie Gazy Alan
Johnston, uprowadzony przed niespełna czterema miesiącami przez
palestyńskich bojowników, został uwolniony - powiadomiła Brytyjska Korporacja Radiofoniczna.
04.07.2007 | aktual.: 04.07.2007 05:24
Reportera uwolniono w środę rano, w efekcie całonocnych negocjacji prowadzonych przez działaczy radykalnej palestyńskiej organizacji Hamas z porywaczami. Alan Johnston został następnie przewieziony do siedziby byłego palestyńskiego premiera Ismaila Haniji.
Johnston uśmiechał się i wyglądał dobrze, pomimo tylu miesięcy w niewoli - oceniła agencja Reutera. Dziennikarz powiedział, że to "niesamowite, być na wolności". Dodał, że w ciągu czterech miesięcy spędzonych w niewoli często odczuwał strach.
45-letni Johnston został uprowadzony 12 marca br. Do jego porwania przyznała się mało znana grupa Armia Islamu. W zamian za oswobodzenie dziennikarza porywacze domagali się uwolnienia z brytyjskich i jordańskich więzień islamskich radykałów.
Porywacze kilkakrotnie emitowali nagrania, na których grozili reporterowi śmiercią, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione. W ostatnim, czerwcowym materiale wideo, nagranym po tym, gdy Hamas zagroził, że odbije Johnstona siłą, porywacze obłożyli Brytyjczyka materiałami wybuchowymi i oznajmili, że je zdetonują, jeśli Hamas zrealizuje swoją deklarację.
Hamas domagał się uwolnienia Johnstona od kiedy w ubiegłym miesiącu na drodze zbrojnego przewrotu przejął kontrolę nad Strefą Gazy. Komentatorzy wskazują, że celem Hamasu było najwyraźniej zyskanie przychylności Zachodu.
Od momentu objęcia władzy w Strefie Gazy przez Hamas, Autonomia Palestyńska została podzielona. Zachodni Brzeg pozostał pod kontrolą umiarkowanego ugrupowania Fatah prezydenta Mahmuda Abbasa, który zdymisjonował rząd jedności narodowej z udziałem Hamasu i utworzył nowy gabinet, wspierany przez Izrael oraz kraje Zachodu.
We wtorek wieczorem zniecierpliwieni bojownicy Hamasu otoczyli dzielnicę zajmowaną przez porywaczy. Dokonano wymiany więźniów, wśród których byli również uprowadzeni dzień wcześniej w celach negocjacyjnych działacze Armii Islamu.
Jeden z liderów Hamasu, Chaled Maszaal ocenił, że uwolnienie Johnstona dowodzi, że jego organizacja zaprowadziła w Strefie Gazy porządek, od kiedy przejęła całkowicie władzę nad tym regionem. Byliśmy w stanie zamknąć ten rozdział, który kalał wizerunek naszych ludzi. Wysiłki Hamasu doprowadziły do uwolnienia Alana Johnstona - oznajmił Maszaal.