Mężczyzna, który twierdził, że
przetrzymuje zakładników w pokoju hotelowym na Złotym Wybrzeżu w
australijskim stanie Queensland, oddał się w ręce policji
po 16-godzinnych negocjacjach. W pokoju... nie było zakładników.
Lokalna policja poinformowała, że zamiast zakłądników w pokoju znajdowało się wiele materiałów wybuchowych.
43-letni mężczyzna ogłosił w czwartek, że w wziął nieokreśloną grupę zakładników i więzi ich w pokoju hotelowym w popularnym turystycznym regionie Australii. Podczas negocjacji nie zgłaszał żadnych żądań.