Wiadomo na razie, że Niemców uprowadzono na drodze między miastami Bam i Zahedan przy granicy z Pakistanem. Według informacji, których irańskie źródła rządowe nie potwierdzają, turyści podróżowali rowerami, a za ich uwolnienie zażądano okupu.
Ambasada niemiecka w Teheranie nie skomentowała tych Doniesień. Milczy też MSZ w Berlinie.