ŚwiatPorwał ojca dla okupu

Porwał ojca dla okupu

O tym, że porywanie własnego ojca nie
popłaca, przekonał się 20-letni student z Malezji. Do spółki z
kolegami wziął ojca jako zakładnika i zażądał od matki okupu.
Pieniądze dostał, ale szybko został aresztowany, a teraz grozi mu
kara śmierci.

17.07.2003 09:50

Jacob Jebaraj i jego kompani porwali 53-letniego mężczyznę na początku lipca. Przez noc trzymali go w zamknięciu, aż matka 20- latka wypłaciła im 50 tys. ringgitów (ponad 13 tys. dol.). W ciągu paru dni policja zatrzymała sześciu porywaczy, ale odzyskała mniej niż połowę okupu. Władze podejrzewają, że jacyś wspólnicy wciąż są na wolności.

Jeśli sąd uzna, że aresztowana szóstka jest winna porwania, może ich czekać kara śmierci albo dożywotnie więzienie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)