Poprawiła się sytuacja na drogach
Na drogach w kraju w nocy z soboty na niedzielę poprawiły się warunki jazdy, w wielu regionach ustały opady śniegu.
Poprawiła się m.in. sytuacja na drogach na południu i wschodzie Wielkopolski. W niedzielę rano wszystkie główne trasy były przejezdne, miały już czarną i mokrą nawierzchnię. Tylko miejscami można było napotkać błoto pośniegowe. Szczególną ostrożność jednak kierowcy powinni zachować na drogach lokalnych, pokrytych ubitym lub rozjeżdżonym śniegiem.
Również wszystkie dolnośląskiedrogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne. Miejscami nawierzchnie są jednak śliskie, występuje zajeżdżona warstwa śniegu i błoto pośniegowe. Także w rejonach podgórskich trasy są przejezdne. Bez przeszkód można dojechać do polsko-czeskiego przejścia granicznego w Jakuszycach.
Poprawiła się także sytuacja na drogach regionu łódzkiego. Według drogowców, w niedzielę wszystkie trasy są przejezdne, a główne drogi krajowe mają czarną i mokrą nawierzchnię. Jednak na pozostałych trasach wciąż może występować błoto pośniegowe i warstwa zajeżdżonego śniegu.
Na większości tras Warmii i Mazur jezdnie są czarne i mokre - wynika z południowego, niedzielnego, raportu olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Utrudnienia kierowcy napotkają jeszcze na drodze nr 58 i 59 w okolicy Szczytna i Pisza, a także na prowadzącej w stronę polsko- rosyjskiego przejścia granicznego w Bezledach drodze nr 57. Na tych szlakach podróżni powinni się liczyć z zalegającymi błotem pośniegowym i cienką warstwą zajeżdżonego śniegu.
W Małopolscegłówne trasy są przejezdne, czarne i mokre. Nie pada śnieg. Według policjantów z komendy powiatowej w Nowym Targu, zaczęły się już powroty z sylwestra spędzanego w górach. Ruch na "zakopiance" w kierunku Krakowa jest duży, ale na razie odbywa się bez utrudnień. Na pozostałych trasach w regionie, m.in. na krajowej "czwórce" Kraków-Tarnów ruch jest na razie niewielki. Według synoptyków, w niedzielę w Małopolsce może padać deszcz i deszcz ze śniegiem, po południu warunki na drogach mogą się więc pogorszyć.
Warunki jazdy poprawiły się także na drogach woj. śląskiego. Choć na wielu z nich - szczególnie górskich i lokalnych - nadal zalega rozjeżdżony śnieg lub błoto, kierowcy nie powinni mieć większych kłopotów z dojechaniem do celu. Służby drogowe i policja przypominają jednak, że choć jeździ się lepiej, warunki nadal są trudne, a drogi miejscami śliskie i niebezpieczne.
Nawierzchnie większości dróg krajowych w regionie, a także śląskiego odcinka autostrady A-4, są czarne i mokre, jedynie na niektórych z nich, szczególnie na Podbeskidziu, może zalegać cienka warstwa śniegu lub rozjeżdżonego śniegu. Gorzej jest na trasach wojewódzkich. Mimo zaangażowania całego sprzętu, jakim dysponują drogowcy, na niektórych drogach zalega warstwa rozjeżdżonego śniegu, jedynie miejscami nawierzchnia jezdni jest czarna. Wszystkie drogi są jednak przejezdne.