POPiS z VAT-em
Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość zapewniają, że po wyborach system podatkowy będzie prosty, a podatki niskie. Eksperci natomiast twierdzą, że zapowiedzi stworzenia raju podatkowego w Polsce są raczej mało realne, pisze "Gazeta Prawna".
Do kompromisu w sprawach podatkowych potencjalnym koalicjantom daleko, ocenia dziennik. Dzieli ich nie tylko to, jak zmieniać podatek dochodowy, ale i to, w jaki sposób obniżać VAT.
PiS chce pozostawienia dotychczasowych stawek lub zejście z 22 do 18% przy stawce podstawowej. Natomiast Platforma lansuje opcję "3x15", czyli m.in. obniżenie o 7% stawki podstawowej, ale kosztem wzrostu stawek preferencyjnych. Według PiS spowoduje to znaczną podwyżkę ogólnych obciążeń podatników.
PiS stworzyło kalkulator podatkowy, w którym każdy może obliczyć, ile odda fiskusowi po wygraniu wyborów przez tę partię, a ile po wygranej PO. Kalkulator liczy obciążenie z tytułu PIT i VAT łącznie. Niektórzy eksperci widzą w tym manipulację. Wyjaśniają, że pomysł kalkulatora byłby bardziej wiarygodny, gdyby od początku przyjąć założenie, że osobno liczymy podatek dochodowy, a osobno VAT.
"Gazeta Prawna" przedstawia wyliczenie, z którego wynika, że przeciętne wydatki miesięczne w gospodarstwie domowym na jedną osobę będą w/g koncepcji PO wyższe niż według koncepcji PiS w dziedzinie żywności (o niemal 15 zł) oraz lekarstw (nieco więcej niż 2 złote). Stanieją natomiast m.in.: odzież i obuwie, środki czystości i telefon.(PAP)
Więcej: Gazeta Prawna - POPiS z VAT-em