Pończoszanka - erotomanka?
Sceny z "seksualnym podtekstem" z filmu o Pipi Langstrumpf (Pipi Pończoszance) wyszukał i zmontował młody szwedzki reżyser Palle Thorsson. Astrid Lindgren, autorka książki o dziewczynce, jest oburzona poczynaniami Thorssona.
Zmontowany film pokazuje Pipi np. na drabinie, filmowaną od dołu tak, że widać kawałek zielonych majtek oraz fragment, w których widać kawałek nogi nad pończochami Pipi. Filmu nie pokazano jeszcze publicznie.
Środowa prasa szwedzka donosi, że 93-letnia pisarka pytała: _ Dlaczego robi się to mojej Pipi. Aktorka Inger Nilsson, która grała Pipi w wielu filmach, określiła film jako _ brudny, odrażający i graniczący z pedofilią. _ Łakomym kąskiem dla pedofili_ nazwał też film jeden z reporterów dziennika "Aftonbladet", który widział już składankę Thorssona.
Młody reżyser broni się, podkreślając, że niczego nowego nie wymyślił, a tylko wybrał pewne elementy. Thorssonowi grozi także oskarżenie przez studio filmowe SF o naruszenie praw autorskich. (reb)