PolskaPonadpartyjny bunt radnych
Ponadpartyjny bunt radnych
Katowiccy radni wojewódzcy oznajmili, że mają dość wyjazdowych sesji, które organizowane są od czasu, gdy zapadła decyzja o remoncie sali Sejmu Śląskiego, informuje "Dziennik Zachodni".
Włodarze regionu jeszcze jakoś pogodzili się z wyjazdem do Częstochowy, ale ostatnia sesja sejmiku w Bielsku-Białej przelała czarę goryczy, twierdzi gazeta.
Radna Małgorzata Ochęduszko-Ludwik wystosowała do Andrzeja Gościniaka, przewodniczącego sejmiku pismo, w którym domaga się organizowania sesji w Katowicach, gdzie nie brakuje odpowiednich sal. Dokument podpisało 26 radnych ze wszystkich opcji politycznych, także z PO reprezentowanej przez Gościniaka. Oznacza to ponadpartyjny bunt przeciw podróżom.