Pomóc pustelnikom
Dawniej gdy niewiasty przekraczały furtę eremu oo. kamedułów na Bielanach, zaczynał bić dzwon. Wczoraj specjalny dekret pozwolił wejść do domków pustelniczych żeńskiej części komisji konserwatorskiej. Nawet w dniach otwartej furty taki przywilej jest wykluczony.
15.09.2004 | aktual.: 15.09.2004 08:27
Ustępstwo było uzasadnione. XVII-wieczny klasztor kamedułów wymaga szybkiego ratunku. Po 400 latach wszystko zaczęło się sypać. Mnichów, wiodących pustelnicze życie, nie stać na kosztowny remont. Pomoże im Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Dzięki niemu przywrócono już blask kamedulskiej świątyni. Potrzeby są jednak większe.
- Minimalny koszt całości prac to 8 mln zł. Są szanse, by rocznie znaleźć dla eremu nawet 1 mln zł. W tym roku zapewnimy 150 tys. To wystarczy na odnowę jednego lub dwóch domków eremickich - mówił Bogusław Krasnowolski wiceprzewodniczący SKOZK.
Do 13 domków eremickich prowadzą wąskie chodniki, na których nie sposób minąć się w dwie osoby. Mieszkania są w fatalnym stanie, brakuje miejsc dla nowicjuszy. Forysteria, gdzie chronili się m. in. Jan Kazimierz czy królowa Marysieńka, jest zrujnowana. Podobnie reszta zabudowy gospodarczej. Wiszą tu ostrzegawcze tabliczki: ,Wstęp wzbroniony. Grozi zawaleniem". Piekarnia, kuchnia, spichlerz, furta czekają na remont. I jeszcze klasztorna biblioteka, licząca blisko 8 tysięcy woluminów. Księgi z XIX, XVIII, XVII i XVI wieku mają mokre okładki. Prócz wilgoci trzeba zwalczyć drewnojady i grzyb na suficie.
- Cały zespół zachował się do dziś niemal w nienaruszonym kształcie. Jest jednym z najważniejszych założeń barokowych w Europie. Posiada unikatowe wiszące ogrody - opisywali walory zabytku autorzy programu konserwacji Waldemar Niewalda i Stanisław Karczmarczyk. Obiekt zachwycił ministra Edwarda Szymańskiego. Do końca września mnisi mają zasugerować kolejność działania, podać orientacyjne koszty. Konserwtorzy zastrzegają, że bez wsparcia z dodatkowych źródeł (np. funduszy UE) nie będą w stanie skończyć wielkiej inwestycji.
Skazani na pomoc:
Każdy może ratować zabytek, wpłacając datki na konta: Bank PKO SA, 1 o. Kraków, 26124014311111000010458286 (PLN) lub Bank Handlowy ,Citybank" 97103000190109784015067054 (Euro)