Pomoc na dwóch kołach

Blisko 1300 kilometrów pokonał już
51-letni holenderski policjant Ger van Kruibergen, który jedzie
na rowerze z Holandii do Ustrzyk Dolnych w Bieszczadach, aby
wspomóc tamtejszy dom dziecka. Po kilkunastu godzinach
spędzonych na Śląsku, policjant udał się do Krakowa.

Ger van Kruibergen wyruszył 26 kwietnia. Do Polski wjechał 7 maja przez polsko-czeskie przejście granicze w Kudowie. W sobotę dotarł do Bytomia, a stamtąd - w asyście śląskich kolegów-policjantów - do Katowic. Spotkał się m.in. z katowickimi policjantami z patrolu rowerowego. Noc spędził w szkole policji.

"Holender jest bardzo zadowolony ze swojej podróży po Polsce. Często podkreślał, że spotyka się wszędzie z gościnnym i przyjacielskim przyjęciem" - powiedział Jacek Pytel z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Do Ustrzyk Dolnych Holender dojedzie za kilka dni. Wcześniej odwiedzi m.in. Kraków, Tarnów i Krosno. Na trasie swojego przejazdu rowerzysta odwiedza jednostki policji i spotyka się z policjantami. Zanim dotarł na Śląsk, był już m.in. w Paczkowie i Krapkowicach.

Ger van Kruibergen pochodzi z holenderskiego regionu Limburg Noord. Jest żonaty, ma troje dzieci. Na co dzień zajmuje się prewencją w zakresie przestępczości i patologicznych zjawisk w rodzinie. Jest założycielem Fundacji Stichting Blauw ("Niebieska jak mundur"), która zaopiekowała się szkołą specjalną z internatem w Ustrzykach Dolnych.

Rowerowy przejazd z Holandii do Polski ma promować akcję gromadzenia funduszy na pomoc tej placówce. Inicjatywa wspierana jest przez komendanta i policjantów z regionu Limburg Noord, którzy dołączą do swojego kolegi, gdy dotrze już do Ustrzyk.

Holendrzy mają przekazać ponad 15 tys. euro dla ustrzyckiej placówki, a także nowe łóżka dla dzieci i zabawki. Chcą również pomóc w remoncie budynku.

Swoje wrażenia z podróży holenderski policjant opisuje na stronie internetowej www.jorik.nl/polen. Część jego relacji przetłumaczona jest na język polski. Holender podkreśla w nich serdeczne przyjęcie i gościnność Polaków. Nie kryje też zaskoczenia swoją rosnącą popularnością.

"Okazało się, że jestem popularny, zostałem też poproszony o autograf. To nie do wiary, co tu się dzieje! Jak jakiś film! Jestem tylko Ger z Vlodrop, który miał ideę, żeby przyjechać do Polski na rowerze dla dobrego uczynku. Nic więcej" - napisał policjant w relacji z podróży.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje