Pomalują na nowo mur berliński
Artyści z całego świata zostali zaproszeni do Berlina w celu odnowienia swoich malowideł na resztkach muru berlińskiego. Po 18 latach od wykonania prac obiekt wymaga bowiem gruntownej renowacji.
07.08.2008 | aktual.: 07.08.2008 14:16
Najdłuższy, prawie półtorakilometrowy zachowany fragment muru ciągnie się wzdłuż Sprewy po wschodniej stronie miasta. Po upadku muru ponad stu artystów z całego świata pokryło go kolorowymi obrazami.
Są wśród nich tak znane motywy, jak powielany na pocztówkach trabant przebijający berliński mur czy pocałunek przywódców ZSRR i NRD Breżniewa i Honeckera. W ten sposób powstała „East Side Galery" - „galeria po wschodniej stronie", która co roku przyciąga miliony turystów.
Po 18 latach malowidła są już jednak tak wyblakłe, że wymagają odnowienia. Szef inicjatywy, która opiekuje się nietypową galerią, Kani Alavi tłumaczy, że obrazy niszczeją pod wpływem pogody i lamp błyskowych aparatów fotograficznych. Poza tym w 1990 roku zostały wykonane przy użyciu złej jakości farb.
Dlatego inicjatywa zaprosiła żyjących nadal artystów do odnowienia swoich dzieł. Prace mają oni rozpocząć tej jesieni tak, aby odrestaurowana galeria była gotowa przed 20. rocznicą upadku muru, przypadającą na listopad przyszłego roku. Koszty całej operacji mają wynieść 2,5 miliona euro.