ŚwiatPolski prom tylko obtarł burtę

Polski prom tylko obtarł burtę

Polski prom "Pomerania" nie zderzył się ze szwedzkim tankowcem, a doszło jedynie do obtarcia burty - poinformował prezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Według Jana Warchoła, kadłub promu nie został uszkodzony. Wcześniej strona szwedzka podawała, że jest w nim niewielka dziura kilka metrów nad linią wodną.

31.01.2005 10:57

Jan Warchoł powiedział, że do obtarcia doszło najprawdopodobniej podczas wykonywania menewru wyprzedzania. Do zdarzenia doszło na szwedzkich wodach terytorialnych. Nikomu nic się nie stało, a oba statki popłynęły dalej do portów przeznaczenia. Prom z 20-minutowym opóźnieniem dotarł już do Kopenhagi i obecnie stoi w tamtejszym porcie. Prezes PŻB dodał, że "Pomerania" zgodnie z rozkładem jeszcze w poniedziałek wróci do Świnoujścia.

Na pokładzie znajdowało się 140 pasażerów oraz obsługa promu. "Pomerania" może jednorazowo przewieźć 1000 pasażerów i 273 samochodów osobowych lub 26 ciężarowych. Prom został zbudowany w 1978 roku. Siedem lat temu przeszedł gruntowną przebudowę, która objęła część hotelowo-gastronomiczną, maszynownię, wszystkie systemy wewnętrzne oraz kadłub promu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)