Polowanie na misia
Do rozpoczęcia sezonu myśliwskiego jeszcze
daleko, a już od kilku dni pod Tatrami trwa polowanie na
niedźwiedzia. Na szczęście nie na tego brunatnego z Tatr, lecz na
białego z Krupówek - powiadamia "Gazeta Krakowska".
14.03.2007 | aktual.: 14.03.2007 02:00
Nowy komendant Straży Miejskiej rozpoczął dawno zapowiadane porządki w centrum miasta. Z Krupówek mają zniknąć brudne misie pozujące z turystami do zdjęć i komedianci przebrani za małpy. Jak się okazuje, ten swoisty koloryt to nie tylko problem Zakopanego. Podobnie jest w Krakowie, a nawet w Sopocie.
Biały miś z Krupówek na stałe wpisał się w koloryt stolicy Tatr. Niestety, od jakiegoś czasu można jednak natknąć się na "pijane niedźwiedzie" w brudnych futrach, fotografujące się z turystami. Ci przebierańcy to nie górale, a osoby przyjezdne, które robią na tym niezły interes. Ale teraz przyszły na nich ciężkie czasy. Najpierw Straż Miejska kazała im się regularnie prać i zapowiedziała badanie trzeźwości. Największy niechluj dostał ultimatum - albo wyniesie się z Zakopanego, albo swoje aktorskie umiejętności będzie pokazywał w sądzie.
Odbyliśmy z nim męską rozmowę- mówi gazecie Wiesław Lenard, komendant Straży Miejskiej w Zakopanem. Został pouczony, że ma zakaz zaczepiania na Krupówkach turystów i żebrania. (PAP)