Polko wraca do GROM-u
Według informacji "Życia Warszawy", płk
Roman Polko zamierza wrócić do armii. Prawdopodobnie znów obejmie
dowództwo jednostki GROM.
30.01.2006 | aktual.: 30.01.2006 07:31
Dowódca GROM-u pułkownik Tadeusz Sapierzyński 17 stycznia złożył wniosek o zwolnienie ze służby. Jako powód podał względy osobiste. Płk Sapierzyński dowodził GROM-em od dwóch lat. Zastąpił płk. Romana Polkę, którego rezygnację przyjął szef MON Jerzy Szmajdziński 20 stycznia 2004 roku.
Płk Roman Polko odszedł z armii na emeryturę w wieku 42 lat. Ta decyzja była spowodowana jego konfliktem ze Sztabem Generalnym. Pomysły Polki, dotyczące rozwoju jednostki GROM, nie uzyskały akceptacji wojskowych zwierzchników.
Po odejściu z wojska Roman Polko był doradcą prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego ds. bezpieczeństwa. Ostatnio doradzał szefowi MSWiA Ludwikowi Dornowi w kwestiach zwalczania zagrożeń terrorystycznych, był też kandydatem na szefa krajowego centrum zwalczania zagrożeń terrorystycznych.
- Nie mam na ten temat nic do powiedzenia- powiedział nam płk Roman Polko, którego gazeta zapytała o plany powrotu do służby wojskowej. Także rzecznik MON Piotr Paszkowski nie chciał komentować informacji o planowanym powrocie płk. Polki do służby. - Nowy dowódca jednostki GROM będzie powołany w ciągu tygodnia - powiedział "Życiu Warszawy" rzecznik resortu obrony.
Powrót Romana Polki do armii nie jest tajemnicą w kierownictwie MSWiA. - Płk Polko jest już po rozmowach z kierownictwem resortów obrony i spraw wewnętrznych- powiedział dziennikowi wiceszef MSWiA oraz szef Obrony Cywilnej Kraju Paweł Soloch.
Według informacji "Życia Warszawy", powrót płk. Romana Polki do czynnej służby nastąpi dopiero po odejściu obecnego szefa Sztabu Generalnego WP gen. Czesława Piątasa, który 31 stycznia przejdzie na emeryturę. (PAP)