Polka zginęła w Czechach
36-letnia Polka zginęła w rano w wypadku
drogowym niedaleko Novego Jiczina pod Frydkiem-Mistkiem w
sąsiedztwie granicy z Polską. Kierowany przez nią samochód osobowy
zderzył się czołowo z ciężarówką - poinformował oficer dyżurny
policji we Frydku-Mistku.
03.08.2005 | aktual.: 03.08.2005 14:23
Do wypadku doszło ok. 6.00 rano w miejscowości Fryczovice. Kierujący się w stronę przejścia granicznego w Cieszynie polski samochód, podczas manewru wyprzedzania innego auta osobowego, zderzył się czołowo z jadącą z przeciwka ciężarówką. Po zderzeniu volkswagen bora został odrzucony na prawy pas, gdzie w auto uderzył inny samochód ciężarowy.
Kierująca volkswagenem 36-letnia Mariola D. z Iławy zmarła na miejscu. Towarzyszący jej pasażer przeżył i nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policja przypuszcza, że para wracała z wakacji na południu Europy.
Z pierwszych ustaleń śledztwa wynika, że Polka źle oceniła prędkość wyprzedzanego przez siebie samochodu osobowego lub na niezbyt widocznym odcinku drogi nie zauważyła nadjeżdżającej z przeciwka ciężarówki.
Polski samochód jest niemal całkowicie zniszczony. Poważnie uszkodzona jest także ciężarówka, z którą czołowo zderzył się volkswagen. Przez wiele godzin ruch na drodze, która jest główną trasą tranzytową z Polski przez Czechy na zachód i południe Europy był ograniczony.
Czeskie media przypomniały, że kilkadziesiąt kilometrów w głąb Czech, na tej samej trasie, w poniedziałek w wypadku samochodowym (również wczesnym rankiem) zginęła wracająca z wakacji czwórka młodych mieszkańców Katowic i Żywca. Ich samochód na czteropasmowej drodze wypchnięty został przez ciężarówkę poza oś jezdni, gdzie zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem dostawczym. Sprawca wypadku nie został jeszcze odnaleziony.
Zbigniew Krzysztyniak