Polityka prorodzinna tak, ale...
Polityka wspierająca rodzinę nie powinna
sprowadzać się do pomocy socjalnej, jednak z drugiej strony nie
polega ona jedynie na głoszeniu górnolotnych haseł, za którymi nie
idą konkretne rozwiązania finansowe - ocenia "Nasz Dziennik".
01.10.2005 | aktual.: 01.10.2005 09:29
Po 4 latach, podczas których utrzymywała się demograficzna stagnacja, Prawo i Sprawiedliwość - zwycięzca wyborów parlamentarnych - proponuje powrót do wielu działań prorodzinnych, które przed 8 laty wprowadził rząd AWS. W porównaniu z antyrodzinnymi poczynaniami SLD jest to krok do przodu, ale w rzeczywistości są to dwa kroki do tyłu, gdyż biorąc pod uwagę nasilające się tempo depopulacyjnych przemian społecznych i rozwiązania prorodzinne funkcjonujące w innych państwach europejskich, obecnie nie wystarczy prosty powrót do przeszłości - pisze dziennik.
Przywrócenie 26-tygodniowego urlopu macierzyńskiego ucieszy z pewnością pracujące matki, jednak w porównaniu z kilkuletnimi płatnymi urlopami w innych krajach to dość mizerna propozycja. Być może optymalnym rozwiązaniem byłoby powszechne wprowadzenie świadczeń dla matek przebywających na urlopach wychowawczych - dodaje gazeta.
Wygraliśmy jako partia, a co ważniejsze wygraliśmy jako program, pewien pomysł na Polskę - powiedział Jarosław Kaczyński, prezes PiS, po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników wyborów. Wyborcy dali jasny sygnał, że opowiadają się za "solidarnym" programem PiS- u, oby był on teraz konsekwentnie realizowany, a o tym, że na rodzinie państwo nie może dziś oszczędzać, przypominają wskaźniki demograficzne - przypomina "Nasz Dziennik". (PAP)