Kliniki chirurgii dziecięcej bydgoskiej Akademii Medycznej w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Toruniu obecnie nie ma, a była i funkcjonowała zupełnie dobrze. Pracownicy szpitala wskazują, że z pewnością nadal działałby sprawnie, gdyby nie bezpardonowy atak władz szpitala na osobę doc. Marka Orkiszewskiego, jej kierownika i światowej klasy specjalistę w dziedzinie chirurgii dziecięcej - podkreśla "Nasz Dziennik".
"Dziś trudno nawet nazwać oddziałem chirurgii dziecięcej to, co nam pozostało" - mówi ordynator oddziału intensywnej terapii patologii noworodka dr Hanna Streich.
Bez wahania można powiedzieć, że klinikę chirurgii dziecięcej w toruńskim szpitalu tworzył doc. Orkiszewski. Podniosło to rangę nie tylko oddziału, ale całego szpitala. Otworzyło również większe możliwości kształcenia lekarzy w dziedzinie chirurgii dziecięcej i ich pracy naukowej. Dziś doc. Orkiszewski nie jest nawet pracownikiem szpitala - zaznacza "Nasz Dziennik". (PAP)