Policjantka defraudantka
Przez trzy lata szczecińska policjantka z
wydziału finansowego defraudowała pieniądze z pracowniczej kasy
oszczędnościowo-pożyczkowej, do której należeli funkcjonariusze.
Wyłudziła w ten sposób ponad 18 tysięcy złotych. Obecnie jest na
emeryturze. Śledztwo prowadzi szczecińska prokuratura.
Nadkom. Anna Kurowska z biura prasowego zachodniopomorskiej policji powiedziała, że sprawa wyszła na jaw w ubiegłym roku, gdy obowiązki przejęła inna pracownica, która miała także zajmować się sprawami kasy oszczędnościowej. Okazało się, że jej poprzedniczka brała sobie różne kwoty z wpłat do kasy i spłacała z tych pieniędzy własną pożyczkę zaciągniętą w tej samej kasie.
Kobieta pod koniec ubiegłego roku przeszła na emeryturę. Całość wyłudzonej kwoty zwróciła z tzw. odprawy. Nie postawiono jej jeszcze zarzutów.