Policjant postrzelił napastnika
W nocy z piątku na sobotę w pociągu relacji
Warszawa Wileńska - Małkinia stołeczny policjant został
zaatakowany przez dziewięciu młodych mężczyzn. Bity i kopany, w
obronie własnej postrzelił jednego z napastników, który po
przewiezieniu do szpitala i operacji zmarł - poinformowała
policja.
13.12.2003 | aktual.: 13.12.2003 14:06
"Pobity funkcjonariusz przebywa obecnie w jednym ze stołecznych szpitali, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jego napastnicy byli w wieku od 16-20 lat. Zaatakowali go, bili i kopali żądając pieniędzy i telefonu komórkowego. Byli pijani" - powiedziała Zuzanna Talar z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Do tragicznego wydarzenia doszło po północy. Policjant wracał do domu po służbie i wtedy został nagle zaatakowany przez młodych ludzi. Pozostałych ośmiu uczestników burdy zostało zatrzymanych.