Policjanci podejrzani o przemyt

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, Elżbieta Kosior, grupę zlikwidowano nad ranem w niedzielę.

Na gorącym uczynku, po przekroczeniu granicy w Krościenku, zatrzymano trzech policjantów przemycających do Polski 1620 kartonów papierosów różnych, znanych marek - poinformowała Kosior. U pozostałych zatrzymanych członków grupy znaleziono 180 kartonów i 27 paczek papierosów pochodzących z przemytu.

Według prokuratury, grupa od marca br. do dnia zatrzymania wwiozła do Polski ponad 111 tys. paczek papierosów bez znaków skarbowych akcyzy na łączną wartość ponad 3 mln zł.

Zatrzymani to niskiej rangi funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych: Aleksander S., Marek G. i Stanisław S. Im oraz jednemu z cywili, Robertowi K., prokuratura postawiła zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się przemytem, natomiast o założenie i kierowanie grupą podejrzany jest Tomasz W. Jemu zarzuca się także organizowanie przemytu z Ukrainy i dystrybucję towaru w głąb kraju.

Ponadto wszystkim postawiono zarzut uszczuplenia skarbu państwa na kwotę ponad 3 mln zł oraz wprowadzania na polski rynek towarów bez znaków akcyzy.

Trwają przesłuchania zatrzymanych. Po ich zakończeniu prokuratura podejmie decyzję w sprawie ewentualnych wniosków o aresztowanie mężczyzn. Szefowi grupy przestępczej grozi do 10 lat pozbawienia wolności, jej członkom - do pięciu lat.

Komendant ustrzyckiej policji, mł. insp. Stanisław Dziedzic poinformował, że natychmiast po otrzymaniu z prokuratury oficjalnego zawiadomienia o postawieniu funkcjonariuszom zarzutów, zostaną oni zawieszeni w czynnościach służbowych i zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne.

Grupę rozpracowała rzeszowska sekcja Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji oraz policjanci z wydziału ds. walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.