Policjanci mogą odetchnąć
Jeszcze we wtorek na konto policjantów przekazane zostaną 102 mln zł w ramach zaległych świadczeń i 20 mln zł na odprawy dla funkcjonariuszy, którzy odchodzą ze służby.
W miniony piątek wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska podpisała wniosek MSWiA i KGP, dotyczący 122 mln zł, które miały być przeznaczone na pokrycie wszystkich zaległych świadczeń wymagalnych. - Komendant główny policji podjął decyzję, by jeszcze przed świętami pieniądze te przesłane były na konta funkcjonariuszy - powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Służby mundurowe, w tym policjanci, mają ok. 20 świadczeń dodatkowych; zaległości w ich wypłacie - w tej formacji - 31 października wynosiły 127,5 mln zł, z czego wymagalne ok. 90 mln zł.
Pod koniec listopada Suchocka-Roguska poinformowała, że resort dąży do tego, by do końca roku policjanci otrzymali zaległe świadczenia, na ten cel miały zostać przeznaczone pieniądze z oszczędności różnych ministerstw oraz od wojewodów. Wiceminister szacowała, że kwota ta wyniesienie ok. 200 mln zł - według danych KGP razem z grudniowymi zaległości w świadczeniach miały wynieść 163 mln zł, a pieniądze na odprawy - 35 mln zł.
Pierwszego grudnia właśnie z powodu zaległych świadczeń przed kancelarią premiera manifestowało ok. 5 tys. policjantów. Domagali się wypłaty zaległych świadczeń do końca roku oraz odstąpienia od kolejnych cięć w budżecie policji na rok 2010, grozili też masowymi protestami oraz zasypywaniem sądów pozwami o wypłatę należnych świadczeń, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.