Policjanci dostaną paralizatory
Jeśli pałka nie wystarczy do poskromienia niebezpiecznego awanturnika, policjanci potraktują go paralizatorem - czytamy w "Dzienniku Wschodnim". Lubelscy funkcjonariusze ruszają z nową bronią na ulice.
08.06.2009 | aktual.: 08.06.2009 09:06
Nową broń dostało na razie kilku funkcjonariuszy z Lublina, ale w przyszłości takich urządzeń na wyposażeniu lubelskiego garnizonu będzie znacznie więcej.
Broń ma być używana w sytuacjach, gdy policyjna pałka nie wystarczy do uporania się z przestępcą, a użycie broni palnej byłoby zbyt niebezpieczne. Prądem mogą więc zostać potraktowani pijani awanturnicy, napastnicy, którzy ruszają na policjantów z nożami czy siekierami. Igły można wystrzelić na odległość 10 metrów.
W Polsce policjanci mogą używać paralizatorów dopiero od dwóch lat.