Policja zapłaci za śmierć

55 tys. zł zadośćuczynienia dostanie od policji rodzina chłopaka, którego zastrzelił po pijanemu komendant komisariatu w Łomazach - donosi "Gazeta Wyborcza".

19.12.2003 06:54

W styczniu 1997 r. komendant Zbigniew N. do komisariatu wrócił pijany z imprezy. Wziął się do przesłuchania 19-letniego Roberta J., którego podejrzewał o rozbój, jak się później okazało, niesłusznie. Nagle wypalił pistolet, który N. wyciągnął, żeby - jak twierdził przed sądem - przestraszyć 19-latka. Chłopak zginął na miejscu, a Zbigniew N. został skazany na 4,5 roku więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Rodzice Roberta J. domagali się od policji po 400 tys. zł odszkodowania i stałej miesięcznej renty. W lipcu Sąd Okręgowy w Lublinie przyznał im tylko po 20 tys. zł. W czwartek sąd apelacyjny, do którego się odwołali, podwyższył sumę do 55 tys. zł. Wyrok jest prawomocny. (IAR)

Więcej: rel="nofollow">Gazeta Wyborcza - Policja zapłaci za śmierćGazeta Wyborcza - Policja zapłaci za śmierć

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)